Czym jest estoński CIT i komu się opłaca? [PODCAST]

 

W dzisiejszym odcinku wgłębimy się w temat estońskiego CIT-u, wokół którego wciąż jest sporo niuansów i niewiadomych.

 

Kto może skorzystać z estońskiego CIT-u? Czy na pewno można wejść w estoński CIT w trakcie roku? Czym są tzw. ukryte zyski?

 

Wątpliwości w zakresie wejścia i obecności w systemie jest wiele, dlatego dziś zaprosiłam do studia ekspertów, którzy szerzej omówią te kwestie. Gośćmi podcastu będą Maciej Nowicki dyrektor w PwC oraz Bogdan Zatorski, ekspert ds. konsultingu biznesowego w Symfonii. Zapraszamy do rozmowy.

 

Symfonia: Zacznijmy od tego, dla kogo jest i na czym polega estoński CIT?

Maciej Nowicki, dyrektor w PwC: Estoński CIT to bardzo ciekawa instytucja wprowadzona w 2021 roku, która jest jedną z form opodatkowania osób prawnych. Ten alternatywny model opodatkowania został przewidziany dla mniejszych spółek, które mają prostą strukturę, co oznacza, że właścicielami spółki są osoby fizyczne. Mogą z niego skorzystać przedsiębiorcy, którzy nie są mikro przedsiębiorcami, którzy działają w formie spółki kapitałowej lub niektórych spółek osobowych.

Zgodnie z ustawą o CIT podatnik nie może posiadać udziałów w innych spółkach. Nie może być to też spółka, która większość przychodów osiąga z tak zwanych źródeł pasywnych.

Bogdan Zatorski, ekspert ds. konsultingu biznesowego w Symfonii: Estoński CIT to dobre rozwiązanie dla firm, które chciałyby zatrzymać w spółce zyski i rozwijać swoją działalność w dłuższej perspektywie. Z jednej strony pozwala na niższe opodatkowanie, a z drugiej strony tak długo, jak pieniądze pozostają w spółce, zyski nie są wyprowadzane. W praktyce bywa z tym różnie, natomiast, co do idei, tak długo, jak pieniądze pozostają w firmie, to estoński CIT jest dla przedsiębiorcy niezwykle opłacalny.

Symfonia: Część przedsiębiorców, która obawiała się wersji 1.0 polskiego ładu, podjęła decyzję o zmianie formy prawnej i przekształciła jednoosobową działalność gospodarczą w spółkę kapitałową, aby móc skorzystać z estońskiego CIT-u. Jak się ma przekształcenie do podatku CIT od przekształcenia?

M.N.: Faktycznie polski ład wprowadzając różnego rodzaju rozwiązania podatkowe, zmotywował część przedsiębiorców do przekształcania się i do wejścia w estoński CIT. Na gruncie przepisów obowiązujących w zeszłym roku, pojawiały się wątpliwości co do tego, czy po przekształceniu takie spółki mogą rzeczywiście wejść w nowy reżim opodatkowania. Natomiast już są interpretacje podatkowe, które mówią, że takie przekształcenia są jak najbardziej dozwolone, ale trzeba oczywiście spełnić warunki wejścia.

W związku z przekształceniem do naszych zadań należy ujednolicenie naszych rozliczeń podatkowych do rozliczeń księgowych, które będziemy prowadzili po wejściu do estońskiego CIT-u. Innymi słowy, powinniśmy pokazać, o ile więcej lub mniej warte dla celów podatkowych są nasze aktywa przed przekształceniem i po przekształceniu. Z tego tytułu będziemy zobowiązani do zapłaty podatku w okresie nie dłuższym niż 2 lata, licząc od końca pierwszego roku opodatkowania.

B.Z.: To jest taka dodatkowa jednorazowa czynność podejmowana w trakcie wyliczenia CIT za rok podatkowy poprzedzający wejście w reżim estoński, która pozwala nam wyrównać podstawy opodatkowania do tego, jak liczymy wynik finansowy według zasad księgowych. Na etapie wejścia niezbędne jest więc dokonanie wyrównania, przekształcenia i zapłacenia jednorazowego podatku.

Symfonia: W ustawie znalazło się kilka enigmatycznych kategorii rodzących obowiązek opodatkowania estońskim CIT. Mam tu na myśli tzw. ukryte zyski. Czym one dokładnie są?

B.Z.: W tym rozwiązaniu, nazwanym estońskim CIT-em, chodzi o to, żeby jak najwięcej środków pozostało w spółce i służyło jej rozwojowi. W związku z tym każdy sposób wyprowadzenia środków czy wypracowanego zysku ze spółki podlega opodatkowaniu. Jeśli podatnicy próbowaliby obejść ten reżim opodatkowania, wyprowadzając pieniądze w jakiś sposób, czy to za pomocą umów, czy też dodatkowego wynagrodzenia, które będzie wypłacane udziałowcom, to będzie to rozpoznawane właśnie jako taki ukryty zysk, jako forma wyprowadzenia środków ze spółki. To jest główna idea stojąca za tym rozwiązaniem. Zagadnienie jest dosyć skomplikowane w odniesieniu do konkretnych sytuacji, z którymi mamy do czynienia. Na przykład: czy wynajem majątku właściciela na rzecz spółki jest ukrytym zyskiem?

 

Posłuchaj dalszej części podcastu i dowiedz się:

• W jakich jeszcze kwestiach pojawiają się niejasności?
• Czy na pewno można wejść w estoński CIT w trakcie roku? Co wtedy z informacją zamykającą zeszły rok oraz sprawozdaniem finansowym? Co wtedy z wygaśnięciem zobowiązania podatkowego?
• Czy opłaca się teraz zastosować estoński CIT, czy lepiej poczekać na koniec roku podatkowego?